• @plasenciacigars.com

    @plasenciacigars.com

Piąte pokolenie, lecz nie na tych samych polach tytoniu, na których Don Eduardo Plasencia zakładał plantację. Ponad 150 lat uprawy tych roślin i fabryki, produkujące cygara dla najbardziej znanych marek w branży tytoniowej. Mowa o rodzinie Plasencia i ich biznesie, który kwitnie od 1865 roku do dziś. Czy jednak od samego początku było tak łatwo? Przekonajmy się o tym, jak marka Plasencia powstała i co uczyniło ją taką, jaką jest dzisiaj. 

Pierwsze pola tytoniowe rodziny Plasencia 

1865 rok był przełomowy dla Don Eduardo, który opuścił Wyspy Kanaryjskie. Nie była to łatwa decyzja, jednak człowiek ten był zdeterminowany w poszukiwaniach swojego miejsca na ziemi. Pragnął przede wszystkim odnaleźć lepsze miejsce do życia i poznać możliwości osiągnięcia sukcesu. Finalnie zatrzymał się na Kubie w rejonie Vuelta Abajo. Jak zapewne wiecie — to region słynący z uprawy najlepszej jakości tytoniu. Jest położony w prowincji Pinar del Rio i graniczy od północy z górami. Przemysł tytoniowy powstał tam w latach 30-stych XIX w. i jest rozwijany do dziś. 

  • @plasenciacigars.com

    @plasenciacigars.com

Don Eduardo Plasencia zaczął uprawiać tytoń zaraz po dotarciu na Kubę. W 1898 roku jego siostrzeniec Sixto Plasencia Juares rozszerzył działalność rolniczą wuja i otworzył farmę Corojal. Z roku na rok rodzinny biznes rozwijał się w szaleńczym tempie. Do gospodarstwa wprowadzano nowe nasiona tytoniu, dbano, aby każdy z członków rodziny i zatrudnionych osób pracował jak najlepiej. Rok 1920 był jednym z przełomowych, gdyż właśnie wtedy Sixto Plasencia stworzył Hijos de Sixto Plasencia, co oznacza Synowie Sixto Plasencii. Wraz z tym krokiem, zaczął on eksportować i sprzedawać tytoń do większych firm. 

Ucieczka rodziny z Kuby

Niestety sielanka rodziny nie trwała zbyt długo, choć jest to względne. Po niemal 100 latach uprawy tytoniu członkowie rodu Plasencia byli skazani na ucieczkę z kraju. Wiele tytoniowych firm, nawet tych, o których pisałam wcześniej na blogu, zmieniło swoje plany w związku z komunistycznym reżimem Fidela Castro. 

Krótko po objęciu władzy w 1959 roku Castro i jego oddziały zaczęli walkę z jego oponentami. Na początku producenci tytoniowi nie byli bezpośrednio dotknięci zaistniałą sytuacją, jednak po czasie panujący wówczas Castro zaczął konfiskować wszystkie farmy w kraju, również te zajmujące się uprawą tytoniu i produkcją cygar. Rzecz jasna nie było to łatwe, bo istniało inne wyjście — po prostu poddać się panującemu reżimowi, jednak rodzina Plasencia udała się do Meksyku, a następnie do Nikaragui. Właśnie tam osiedli na stałe, jak początkowo myśleli i ponownie zaczęli uprawiać tytoń oraz zwijać cygara. 

Losy Plasencia Cigars

Odwaga i walka o lepsze jutro nie była prosta, tym bardziej że po uruchomieniu fabryki cygar w Nikaragui, swoje ręce położyli na niej Sandiniści. Był to ruch partyzancko-rewolucyjny, który powstał w 1961 roku, a zainspirowany był ruchem rewolucyjnym na Kubie. Można by rzec, że rodzina Plasencia wpadła z deszczu pod rynnę, ponieważ Sandiniści spalili doszczętnie cały budynek fabryki cygar.

  • @plasenciacigars.com

    @plasenciacigars.com

Rodzina musiała po raz kolejny uciekać i w ten sposób osiedliła się w Hondurasie, rozpoczynając działalność związaną z uprawą tytoniu pod przewodnictwem czwartego pokolenia rodu — Nestora Plasencia Sr. Wówczas biznes powrócił do lat swojej świetności. Produkowano ponad milion cygar rocznie. Rozwijając rodzinną firmę w Hondurasie, rodzina znowu znalazła się w Nikaragui, uprawiając tam rośliny tytoniu. 

Sukces rodzinnej firmy

Lata 90. były dla Plasencia's niezwykle owocne. Wuj Nestora, Herminio, nadzorował uprawy tytoniu, a sam Nestor zarządzał fabrykami cygar. Ich produkcja odnotowała stały wzrost z 1 mln cygar w 1986 roku do aż 33 milionów sztuk w 1996 roku. To niesłychane, by osiągnąć taki sukces w zaledwie 10 lat działalności firmy. 

  • @plasenciacigars.com

    @plasenciacigars.com

Plasencia jest ściśle związana z rodziną Oliva, co więcej, sam Gilberto Oliva Sr. pełnił funkcję kierownika jednej z ich fabryk. W połowie lat 90. ok. 70% tytoniu używanego w tworzeniu cygar w rodzinnych fabrykach pochodziło z ich własnych pól w Hondurasie i Nikaragui. Kupowano zaledwie ok. 30% liści tytoniu na zewnętrznym rynku.

Plasencia Cigars obecnie

Przełom wieków przyniósł fabrykom znaczny sukces. W 2000 r. 30 różnych marek zaufało Plasencii i przekazało jej produkcję swoich cygar. Były to m. in. J.R. Tobacco, Rocky Patel, Swisher Internetional. W 2015 roku firma stała się największym producentem tytoniu zatrudniającym ponad 6 000 pracowników, posiadającym 4 fabryki i 8 plantacji w Hondurasie i Nikaragui.

Dziś Plasencia uważana jest za jednego z czołowych ekspertów w dziedzinie tytoniu na świecie. Jednak jak możemy przeczytać w wywiadzie dla Smoke Magazine, Nestor Plasencia stwierdził: „Każdy, kto mówi, że wie wszystko, co trzeba wiedzieć o tytoniu, jest albo kłamcą, albo głupcem. Jest tak wiele zmiennych, tak wiele pozostawiono naturze, że nie możemy wszystkiego wiedzieć ani kontrolować. Musimy natomiast kontrolować to, co możemy najlepiej jak potrafimy.”

  • Nestor Andrés, Gustavo i José Luis @plasenciacigars.com

    Nestor Andrés, Gustavo i José Luis @plasenciacigars.com

Pomimo masowej uprawy tytoniu Plasencia nie była znana z własnych marek. Zajmowała się produkcją cygar w ramach kontraktów z innymi dużymi firmami, jak np. wcześniej wspomniany Rocky Patel. Chcąc to zmienić Plasencia otworzyła swoją własną firmę dystrybucyjną w Stanach Zjednoczonych i wprowadziła 6 nowych serii cygar. Biorąc pod uwagę to, co spotykało rodzinę przez pokolenia, Nestor Andrés, Gustavo i José Luis przekonali Nestora Sr., by w końcu stworzył cygaro godne nazwy Plasencia. Jest to Plasencia Alma Fuerte, co oznacza "Mocna dusza"

Komentarze