Historia założyciela dominikańskiej marki cygar premium. Charyzmatyczny, pewny siebie, być może ryzykant, ale twardo stąpający po ziemi Litto Gomez Diez, właściciel marki La Flor Dominicana. LFD powstała z prawdziwie szczerej idei tworzenia cygar takich, jakie sam chciałby palić Litto, ponieważ wcześniej znał branżę tylko z perspektywy konsumenta.
Litto Gomez i cygara La Flor Dominicana
Butikowa marka cygar, która założona została przez mężczyznę znającego branżę tytoniową jedynie z perspektywy konsumenta. La Flor Dominicana, bo właśnie o niej mowa, zrodziła się z miłości do cygar i chęci stworzenia cygara klasy premium.
Litto Gomez Diez
Urodzony w hiszpańskiej Galicji, syn Portugalczyka, dorastający w Urugwaju, dziś powiedzielibyśmy — żywa legenda cygarowego świata. Litto Gomez wspomina, że jego największym dylematem są mecze piłki nożnej Hiszpania-Urugwaj. Jak sam twierdzi „To są wspaniałe piłkarskie narody. Kiedy ze sobą grają, czuję, że jestem podzielony na dwie części".
Jego miłość do Hiszpanii jest ogromna, a hiszpańskie jedzenie i muzyka przyprawiają go o gęsią skórkę. Dzieciństwo to wspominane z nostalgią beztroskie czasy, które Litto uważa za najszczęśliwsze. Właśnie ten okres swojego życia spędził w Urugwaju.
Rok 1973 był dla Litto przełomowy. Wraz ze swoim bratem José, wyemigrował do Toronto w Kanadzie. Pracował na „zmywaku” w restauracji. Często w wywiadach wspominając swoje pierwsze cygaro, wraca do tej historii. 1975 rok, restauracja, w której pracował, mnóstwo gości i za mało personelu. Litto musiał wtedy wykonywać prace kelnera, co bardzo go denerwowało, ponieważ nie mówił praktycznie słowa po angielsku. Cały wieczór ciężkiej pracy jednak się opłacał i po zamknięciu restauracji wszyscy świętowali. W geście uznania, barman obdarował Litto cygarem. Było to pierwsze cygaro, które miał okazję palić założyciel La Flor Dominicana w drodze do domu. Mimo siarczystej zimy i zalegającego wokół śniegu było to niesamowite przeżycie i Montecristo No. 2 na zawsze kojarzyć mu się będzie jako to pierwsze.
Cigar Boom
Litto Gomez po latach został jubilerem. Palił także cygara i czuł, że czegoś brakuje mu w życiu. W 1994 roku, wraz ze swoją żoną Ines postanowił spróbować czegoś zupełnie nowego. Jako konsument, Gomez wiedział, jak odróżnić dobre cygaro od złego, jednak to nie wystarczało, aby stać się świetnym producentem. Zaczynając swoją przygodę w branży cygarowej, wiedział, że ma dwie możliwości — pierwsza to zatrudnienie kogoś, kto będzie robił dla niego cygara, a druga to samodzielna nauka i długa droga pełna potknięć i prób. Jednak zarówno Litto, jak i Ines, zdawali sobie sprawę, że aby zachować trwałość, jakość i spójność marki, należy mieć kontrolę nad swoją produkcją.
Dominikana 1994 roku, właśnie wtedy po raz pierwszy Aficionados usłyszeli o marce Los Libertadores. Wówczas na Dominikanie było 8 fabryk tytoniowych z dość długą historią na rynku. Nagle pojawił się Litto i zmieniło się wszystko. Jak sam wspomina w wywiadzie dla Smoke Magazine, po nim pojawiło się mnóstwo producentów, którym nie zależało na jakości sprzedawanych produktów. Chcieli oni jedynie wykorzystać boom cygarowy i na tym się wzbogacić.
La Flor Domicana — Kwiat Dominikany
Litto Gomez zapytany skąd nazwa La Flor Dominicana, czyli "dominikański kwiat", stwierdził, że wymyślił ją, zgłębiając tematykę powstawania cygar i uprawy tytoniu.
Tytoń jak każda roślina, również kwitnie. Jest to mały kwiatuszek, dojrzewający na szczycie rośliny, zawierający kilka tysięcy nasion. Kwitnienie oznacza zakończenie cyklu wzrostu i gotowość do rozmnażania. Zazwyczaj producenci tytoniu eliminują te kwiaty, aby wszelkie składniki odżywcze z gleby, trafiły do liści. Wówczas tak cenne tytoniowe liście zaczynają się rozwijać, stając się grubsze i większe.
Kwiat na szczycie rośliny zostawia się tylko wtedy, gdy dana uprawa przeznaczona jest na zbiór nasion. Zazwyczaj osoby zajmujące się uprawą tytoniu, przeznaczają niewielki obszar swoich pól, aby pozyskać nasiona na kolejny sezon. "La Flor" zatem pochodzi od kwiatów najlepszych roślin tytoniu, wykorzystywanych w rozmnażaniu.
Pierwsze cygara LFD
Powstała tuż przed boom'em cygarowym marka LFD już w 1994 roku odniosła sukces. Pierwsze cygaro składało się z dominikańskiej wkładki i zawijacza. Było ono łagodne, z postarzanymi liśćmi tytoniu. Później natomiast powstała seria 2000 w 1997 roku w pokrywie Cameroon o bogatszym aromacie.
Pod koniec lat 90., nie można było mówić o łatwym transporcie i współpracy międzynarodowej. Wówczas bardzo trudno było pozyskać wrapper z Kamerunu, produkując cygara na Dominikanie. La Flor Dominicana Cigars była pierwszym klientem nowo otwartej fabryki w Kamerunie. Tuż po wydaniu serii 2000, bardzo szybko zyskała fanów.
Zaskakujące cygaro El Jocko
Trzeba przyznać, że założycielowi La Flor Dominicana nie brakuje pomysłów. Oryginalny kształt cygara linii El Jocko Litto Gomez narysował na kartce papieru, a następnie wybrał się do warsztatu mechanicznego, by wyprodukować prototyp formy. Spotkał się tam z odmową, ponieważ pracownicy zakładu stwierdzili, że jego pomysłu nie da się zrealizować. Jednak kreatywny i uparty Litto nie poddał się i po kilku miesiącach ciężkiej pracy udało się stworzyć formy i wałki do cygar. Wraz z miesiącami praktyki, udało się osiągnąć wydajność rolek określaną na 150 cygar dziennie. Ze względu na niespotykany kształt i delikatność tytoniowych liści, produkcja wciąż jest niewielka.
Pod koniec 1997 roku El Jocko pojawiło się na rynku i zyskało grono wiernych fanów, a Jocko Natural było najlepiej sprzedającym się cygarem aż do wczesnych lat 2000-nych. Jak twierdzi sam Litto Gomez, to niebanalny kształt sprawił, że cygara te odniosły tak duży sukces.
La Flor Dominicana Ligero
Choć Nikaragua i Honduras od zawsze nosiły miano silniejszych cygar, a liście z Dominikany miały za zadanie je łagodzić, to po czasie Aficionados przekonali się, że nie jest tak do końca. To dzięki m.in. założycielowi marki La Flor Dominicana, stwierdzono, że dominikańskie cygara potrafią być pełnej treści.
Wprowadzona na rynek linia LFD Ligero to niezwykle udane cygara, pełne mocy i aromatu. Proces produkcji takiego cygara jest niezwykle złożony, ze względu na dobór tytoniu. Pełnowartościowe cygaro powinno posiadać starzony tytoń, który jest gotowy do użycia w cygarze. Nie należy tworzyć cygara z tytoniem, który nie jest na to gotowy, co powoduje, że jest on zbyt ostry i niezrównoważony. Według Litto, niektórzy producenci cygar nie dostrzegają różnicy pomiędzy mocnym a po prostu ostrym aromatem, a jest to błąd.
Produkcja własnego wrappera
Zajmując się uprawą tytoniu przeznaczonego na zawijacz i wkładkę, często poszukuje się w nim bogatego smaku i aromatu. Z owijką natomiast, jest nieco inaczej. Oprócz tych oczywistych aspektów należy mieć na uwadze kolor tytoniu, jego strukturę i połysk.
Na początku lat 2000., LFD zaczęła uprawiać tytoń na swoje pierwsze owijki. Jest to dość żmudna, bardzo wymagająca praca. Tym bardziej było to wymagające przedsięwzięcie, ponieważ nie tylko LFD zdecydowało się wówczas na produkcję własnego wrappera.
Cygaro w 100% z Dominikany, wyprodukowane przez La Flor Dominicana Cigars miało swój debiut w dziesiątą rocznicę działalności firmy. Było to Litto Gomez Diez Chisel Puro, które docenił magazyn Cigar Aficionado i uzyskało ono 92 punkty w rankingu.
Cygara La Flor Dominicana podbijają światowe rankingi
Trudno sobie wyobrazić cygara najlepsze z najlepszych. Każdego roku magazyn Cigar Aficionado wydaje swój ranking najlepszych cygar minionego roku. Najlepsze z nich sprzedają się jak świeże bułeczki w sklepach z cygarami na całym świecie. Za najbardziej cenione uznaje się produkty, które uzyskały 90 i więcej punktów.
Cygara La Flor Dominicana od daty debiutu na rynku znalazły się w tym rankingu aż 115 razy z oceną 90 i więcej punktów. Wszystkie te pozycje znajdziemy na stronie cigaraficionado.com
Najlepsze cygara wg Cigar Aficionado Magazine
Na szczególną uwagę natomiast zasługują z pewnością 2 pozycje. La Flor Dominicana Salomon w formacie Figurado jest cygarem z ciemną, nikaraguańską pokrywą. Podczas palenia urzeka aromatem skóry z nutami kakao i czarnej wiśni. Uzyskało ono 95 punktów w rankingu Cigar Aficionado w 2009 roku oraz 92 punkty rok później.
Andalusian Bull zyskało natomiast tytuł Cygara Roku 2016, uzyskując 96 punktów. Nie było to jednak jedyne wyróżnienie tej pozycji. W październiku 2016 roku Cigar Insider przyznał cygaru 93 punkty. Więcej o La Flor Dominicana Andalusian Bull przeczytacie w poprzednim artykule Andalusian Bull.
LFD dziś
Piękna historia pełna sukcesów nie zawsze była tak prosta. Litto Gomez Diez oraz jego żona Ines również mieli chwile zwątpienia. Przykładem takiego momentu był pożar fabryki w 1997 roku, kiedy stracili 400 tys. cygar. Wówczas pomocną dłoń wyciągnął do nich sprzedawca tytoniu działający na polecenie Edgara Cullmana Jr., będącego wówczas prezesem General Cigar Co.
Fabryka La Flor Dominicana produkuje 4 mln cygar rocznie. Dziś to nie tylko kilku pracowników, ale duże przedsiębiorstwo. W pracy Litto i Ines pomaga Tony, ich syn. Ines zajmuje się procesami handlowymi w swoim biurze w Miami. Prywatnie mają też młodszego syna Litto i córkę Valentinę. Według Litto i Ines, ich młodszy syn odziedziczył smykałkę po rodzicach i już ma mnóstwo pomysłów dotyczących fabryki. Jeśli pójdzie w ślady ojca to czeka nas prawdziwe zaskoczenie.